Wielordzeniowe procesory znanej marki

1073

Firma Intel to znany producent wysokiej jakości procesorów. Zresztą znajdują się one w naszych komputerach. Możliwe, że nawet w Twoim komputerze znajduje się procesor od firmy Intel. Od wielu lat trwał wyścig o megaherce. Zresztą starsi komputerowcy pamiętają czasy, jak procesor Pentium osiągał 100 MHz, a potem więcej i więcej. Obecnie posługujemy się procesorami o taktowaniu kilku gigaherców. Ale megaherce to nie wszystko, liczy się cała architektura. I z czasem postanowiono stworzyć procesory wielordzeniowe. Przykładem tutaj są procesory z serii Intel core.

Procesory Intel core pojawiły się na rynku 5 stycznia 2006 roku. Oprócz posiadania wielu rdzeni procesory te charakteryzują się jeszcze paroma ciekawymi funkcjami. Jedną z nich jest technologia wirtualizacji, niskie zużycie energii, obsługa instrukcji 64-bitowych EM64T itd. Na przestrzeni lat pojawiały się różne generacje procesorów Intel core. Wraz z nabywaniem doświadczenia firma Intel tworzyła coraz to wydajniejsze jednostki centralne.

Pierwszą generacją procesorów z tej serii jest Intel core i7. Procesory z tej serii zostały wykonane w technologii 45 nm. Procesory te, jak sama nazwa wskazuje, mogą mieć po kilka rdzeni. A rdzenie te mogą być taktowane zegarem od 2.66 aż do 3.33 GHz. Kilka rdzeni o taktowaniu ponad 3 GHz – niezły wynik. Procesory te współpracują z chipsetem X58 na podstawce LGA 1366. Procesory z serii Intel core i7 to nowoczesne, bardzo wydajne, energooszczędne rozwiązanie.

Procesory serii Intel core ciągle się rozwijają. Nic dziwnego – w pewnym momencie pojawiło się zapotrzebowanie na procesory wielordzeniowe. Liczba megaherców rosła, pojawiła się architektura 64-bitowa, rosła również liczba potoków. Ponadto rozwijały się różne technologie mające na celu zwiększenie wydajności. I o wydajność tutaj właśnie chodzi – cały czas była walka o to. Wydajność to podstawa, w końcu ma ona wpływa na codzienną pracę naszych komputerów.

Najważniejszy atut procesorów serii Intel core to oczywiście liczba rdzeni. Są to procesory mające więcej niż jeden rdzeń, mogą ich mieć kilka – 4,8 itd. Do tego jeszcze dochodzi technologie Hyper-threading. Powoduje ona, że jeden procesor jest traktowany jako dwa. Wiąże się to ze zwiększeniem wydajności oraz mocy obliczeniowej. A zatem ile jednostek obliczeniowych możemy uzyskać z jednej jednostki fizycznej. A do czego nam to służy? Taka właściwość jest wykorzystywana przez wiele aplikacji, w tym gier. Ma ona na celu przyśpieszenie wykonywania wielu obliczeń. Wyobraźmy sobie, że korzystamy z programu do grafiki trójwymiarowej. A niektóre programy tego typu obsługują kilka rdzeni. Edytujemy całą animację, a następnie karzemy ją renderować. Ciężar wykonania zadania zostanie rozłożony na kilka rdzeni, a to spowoduje kilkukrotne zwiększenie mocy obliczeniowej.

Większa liczba rdzeni to większa moc obliczeniowa. Choć należy pamiętać o tym, że nie wszystkie aplikacje wykorzystuję tę właściwość. Ale te które wykorzystują działają w wyraźny sposób szybciej. Rozwój procesorów będzie podążał w tym kierunku. Pozostaje tylko mieć nadzieje na to, że będą się pojawiać odpowiednie aplikacje.